O godz. 12-tej, w sobotę 14 grudnia pod sklepem Lidl przy ul. Lwowskiej w Tarnowie, z inicjatywy Konfederacji Korony Polskiej odbędzie się – podobnie jak w stu miejscach w całym kraju – pikieta przeciwko budowie gigantycznego centrum dystrybucyjnego w bezpośrednim sąsiedztwie sanktuarium w Gietrzwałdzie. Jest to inwestycja bezprecedensowa, niespotykana nigdzie na świecie, jeżeli chodzi o miejsca objawień Najświętszej Maryi Panny – a jedynym w Polsce takim miejscem, uznanym przez Kościół, jest właśnie Gietrzwałd.
Spośród dwunastu uznanych przez Kościół objawień NMP, jedno jedyne, choć jakby zapomniane – miało miejsce w Polsce, w Gietrzwałdzie, w roku 1877. Polski nie było na mapach i oto w „zaborze pruskim”, w epoce Kulturkampfu i wynaradawiania Polaków, objawia się Najświętsza Maryja Panna, zwracając się do dwóch dziewczynek w języku polskim. Niezależnie od wymiaru duchowego, wydarzenia te dały wówczas impuls do odrodzenia się polskości na Warmii i miały swoje następstwa polityczne.
Tymczasem obecnie, w odległości kilkuset metrów od Sanktuarium w Gietrzwałdzie, niemiecki Lidl planuje postawić swoje centrum dystrybucyjne, zajmując obszar 40 hektarów. Najwyższy obiekt ma mieć 24 metry wysokości (8 kondygnacji), a hala magazynowa będzie miała wymiary 440 na ponad 153 metry. W miejscu tym składowane będą również odpady w ilości około 150 tys. ton rocznie, w tym odpady niebezpieczne ponad 3 tys. ton. W sąsiedztwie sanktuarium przejeżdżać będzie 160 tirów dziennie. To rzecz niesłychana, by gdziekolwiek na świecie, by w bezpośrednim sąsiedztwie słynnych objawieniami sanktuarium jak chociażby Lourdes czy Fatima, lokowano tego rodzaju inwestycje?
Co więcej, inwestycja ta w tajemniczy sposób powstaje na przyrodniczym obszarze prawnie chronionym, na którym żadnej nawet dużo mniejszej inwestycji nie może uczynić polski „Kowalski”. Może za to uczynić to – z kompletnym brakiem szacunku, jeżeli nie z pogardą dla świętego miejsca – niemiecki koncern.
Zatem miejsce objawień przemienione zostanie poniekąd w wielki śmietnik. Niemiecka buta – czy może raczej but, zawiśnie nad sanktuarium i skojarzenia z niekończącą się nigdy polityką niemieckiego kulturkampfu są tu jak najbardziej zasadne. Zwłaszcza, jeśli weźmie się pod uwagę fakt, że sam Lidl komunikował, iż dysponuje wieloma innymi potencjalnymi i lepszymi lokalizacjami – trudno więc nie odebrać uporu w budowie tego obiektu akurat w tym miejscu, jako symbolu tego kulturkampfu i chęci upokorzenia nas, Polaków i katolików. Nie ma przypadków. Są tylko znaki…
W związku z powyższym Konfederacja Korony Polskiej organizuje pod wybranymi placówkami Lidl w całej Polsce kilkuosobowe pikiety z ulotkami, by uczulać klientów na problem.
W Tarnowie pokojowa pikieta odbędzie się w dniu 14 grudnia (sobota) o godz. 12-tej pod Lidlem przy ul. Lwowskiej i potrwa około 60 minut.
Więcej o problemie, jaki narasta w Gietrzwałdzie można dowiedzieć się przy okazji relacji video z tarnowskiego pokazu filmu „Gietrzwałd 1877. Wojna światów” Grzegorza Brauna, link poniżej.
