Pejzaże górskie, w tym tatrzańskie i beskidzkie, ale też sugestywne martwe natury; obrazy olejne i akwarele – to tylko część dorobku zmarłego w 2002 roku Zygmunta Kłosowskiego, potomka znanej, zakopiańskiej, artystycznej rodziny. I to właśnie te jego „górskie”, na płótno przeniesione przestrzenie cieszyły oko podczas wernisażu, jaki odbył się w minioną sobotę, 26 października w Galerii Zakliczyńskiego Centrum Kultury „Poddasze”. Wernisażu, w którym tęsknotę wędrówki podsycał pieśnią i gitarą Tomasz Lewandowski z Teatru Nie Teraz – bo też i samo uroczyste otwarcie wystawy, połączone było z późniejszym spotkaniem w Ośrodku Praktyk Artystycznych w Rudzie Kameralnej, również utrzymanym w górskich, wędrownych nastrojach. Ale o tym – następnym razem…
W górach jest wszystko… (1)
Informacje dodatkowe:
Produkcja:
STARnowa.tvMontaż:
Mirosław PoświatowskiReporter:
Mirosław PoświatowskiWideo:
Mirosław PoświatowskiZdjęcia:
Mirosław PoświatowskiDźwięk:
Mirosław PoświatowskiREKLAMA (B2A02)
