Rzeź wołyńska. Ludobójstwo na Polakach Napady na Polaków dokonywano pod wymyślonymi pretekstami, jak chociażby oskarżając ich o współpracę z Niemcami. Nie zawsze mordów dokonywała zorganizowane oddziały. Często Polacy byli mordowani przez zachęconych lub zmuszonych do tego ukraińskich chłopów. Zimą 1943 r. miały miejsce pierwsze antypolskie wystąpienia. Za pierwsze z nich uznaje się wymordowanie 9 lutego przez oddział UPA pod komendą Hryhorija Perehijniaka ponad 150 polskich mieszkańców Parośla. Napady stopniowo rozszerzały się na cały Wołyń.
Krwawa niedziela na Wołyniu Mapa województwa wołyńskiego sprzed 1930 r. Szczególnie tragiczny był lipiec 1943 roku, kiedy UPA przeprowadziła ponad 300 antypolskich akcji, mordując ok. 10 tys. Polaków. Najbardziej tragiczne były wydarzenia 11 lipca, kiedy dokonano mordu na Polakach w niemal 100 osadach, w tym także w trakcie nabożeństw, co miało miejsce m.in. w Porycku i Kisielinie. Stąd określenie „krwawa niedziela”, gdyż Ukraińcom chodziło o to by w jednym miejscu było jak najwięcej Polaków. Dzień później ataki UPA objęły 65 polskich miejscowości. W lipcu pogromem było objętych ponad 500 miejscowości zamieszkiwanych przez Polaków. Do kolejnego nasilenia ataków doszło w dniach 29-31 sierpnia, gdy oddziały UPA zaatakowały 85 polskich miejscowości. Czytaj także → Rąbali nas jak kury na klocu… – zamordowani przez UPA Do końca 1943 r. Ukraińcy wymordowali lub zmusili do ucieczki niemal całą polską ludność Wołynia. Polskie wsie były palone, a dobytek rabowany. Podobnie postępowano z budynkami sakralnymi. Działano metodycznie, po wymordowaniu i ograbieniu jednej wsi oddziały UPA kierowały się do kolejnej.
Petro Fedorowycz Olijnyk ps. „Enej”, „Roman”, „Serhij” (ur. 9 lipca 1909 w Mołodyńczach, zm. 17 lutego 1946 koło Rudników na Wołyniu) – ukraiński wojskowy, członek OUN, pułkownik UPA, w 1943 roku kierował mordami ludności polskiej na Wołyniu.
Więcej znajdziesz tutaj.