Nieustająca walka z oszustami to zadanie dla służb kryminalnych, prewencyjnych, a także logistycznych z tarnowskiej komendy Policji. Ci pierwsi systematycznie analizują sprawy zgłoszeń oszustw pod legendą, a następnie zbierając fakty niczym puzzle układają rysujący się obraz w całość. Wówczas precyzyjnie uderzają w osoby odpowiedzialne za oszustwa seniorów z regionu tarnowskiego. Zatrzymują osoby odpowiedzialne za te przestępstwa z całej Polski i nie tylko. Na liście podejrzanych są zarówno mężczyźni, jak i kobiety w różnym przedziale wiekowym. Ostatnio została zatrzyma 60-letnia kobieta ze Śląska, która początkiem tego roku oszukała seniorkę z regionu tarnowskiego powodując straty w wysokości ponad 90 tysięcy złotych. Ślązaczka trafiła przed oblicze Temidy i decyzją sądu umieszczona w areszcie tymczasowym na okres 3 miesięcy. Policjanci z tarnowskiego wydziału nie powiedzieli jednak ostatniego słowa i nie wykluczone są kolejne zatrzymania, a sprawa przez nich prowadzona ma charakter wielowątkowy i rozwojowy.
– W walce z oszustami także pomagają dzielnicowi oraz lokalne media, które informują na swoich łamach o próbach, usiłowaniach i dokonaniach tego rodzaju przestępstw. W lokalnych rozgłośniach radiowych nieustannie podawane są komunikaty, by seniorzy pamiętali o takich przestępstwach i ulegali presji czasu i powadze sytuacji. Przynosi to wymierny skutek, ponieważ coraz większa liczba mieszkańców naszego regionu jest świadoma sytuacji i w chwili zagrożenia reagują właściwie. Informują także tarnowskich policjantów, którzy uzyskane informacje wykorzystują w prowadzonych sprawcach kryminalnych – zauważa asp. sztab. Paweł Klimek, rzecznik tarnowskiej policji.
Zdarzają się jednak pojedyncze przypadki, w których seniorzy wpadają w pułapkę i wdają się w rozmowę z oszustami. Następnie wystraszeni przekazują oszczędności nieznanym osobom myśląc, że pomagają swoim bliskim w uniknięciu odpowiedzialności karnej. Tak było w ostatnim tygodniu, w którym to dwie kobiety, jedna z powiatu tarnowskiego, a druga z Tarnowa w wieku 74 i 87 lat przekazały pieniądze w sumie w wysokości 125 tysięcy złotych. Oszust wykorzystał legendę „na wnuczka” i wypadek drogowy ze skutkiem śmiertelnym, a kobiety przekazały gotówkę osobom, które przedstawione zostały jako adwokaci zatrzymanych.