Przypomnijmy, że Michał Skóraś grał w barwach Słoni w sezonie 2018/2019. Wystąpił w 28 spotkaniach, strzelił jednego gola i zanotował trzy asysty. Wracając do ligowej rzeczywistości. Niestety, w niedzielnym spotkaniu rozegranym na boisku Górnika Łęczna BBT poniosła porażkę 2:1. Była to pierwsza przegrana Słoni od 14 spotkań. Niestety, znów fatalnie zaprezentował się cały blok defensywny drużyny z Niecieczy. Gospodarze jeszcze w pierwszej połowie strzelili naszej drużynie dwa gole. Do siatki trafiali: Miłosz Kozak (13 min) i Siergiej Krykun (31 min.). Kontaktowego gola zdobył dla Słoni Andrej Trubeha (56 min.).
– Nie rozumiem dlaczego pierwszą połowę zagraliśmy tak, a drugą inaczej. To już drugi raz nam się zdarzyło. Poprzednio w meczu u siebie z ŁKS Łódź. W pierwszej połowie spaliśmy na boisku, graliśmy powoli, nie było doskoku i agresywności. Nic nie było. W drugiej strzeliliśmy kontaktową bramkę, ale nie udało się zdobyć nawet punktu. Za grę w pierwszej części nie zasłużyliśmy jednak na ten punkt – powiedział na konferencji prasowej Radoslav Latal, szkoleniowiec Termaliki.
Słonie aktualnie zajmują czwartą lokatę w Fortuna 1. Lidze. Do końca rozgrywek pozostało jeszcze sześć kolejek.